7 filmów, które ostatnio obejrzałam🎬

Hejka Wam!

Ostatnio stwierdziłam, że oglądam za mało filmów. Wyszukałam kilka, które bardzo chciałam zobaczyć i tak też zrobiłam. Chciałabym Wam przedstawić krótko o czym jest dany film, na ile go oceniam i czy obejrzałabym go ponownie. Niektóre na pewno długo pozostaną mi w pamięci, inne nie. Mam nadzieję, że w ten sposób zachęcę Was do obejrzenia danego filmu, lub jeśli któryś z nich oglądaliście, dajcie znać w komentarzu czy podzielacie moją opinię na ich temat.


1. "Life as a house"

Film opowiada o rozwiedzionym mężczyźnie, który dowiaduje się, że zostało mu kilka miesięcy życia. Postanawia poświęcić je na odbudowanie swojej relacji z synem. Bohater od zawsze chciał wybudować dla swojej rodziny dom, tak jak kiedyś chciał to zrobić jego ojciec. Jest to bardzo wzruszająca historia a fabuła jest bardzo realistyczna i myślę, że wiele osób mogłoby utożsamić się z bohaterami. Występują tam między innymi: Kevin Kline, Hayden Christensen, Kristin Scott Thomas. Koniec filmu jest bardzo wzruszający i pokazuje ile w życiu znaczy rodzina.
Ocena: 9/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.



2. "The Roommate"

Sięgnęłam po ten film ze względu na Leighton Meester, aktorkę, którą bardzo lubię. Opowiada on o dziewczynie, która przeniosła się do nowej szkoły. W akademiku poznaje swoją współlokatorkę, która skrywa pewien sekret. Mnie ten film aż tak nie zachwycił, ponieważ domyśliłam się jak będzie wyglądać fabuła i nic takiego mnie nie zaskoczyło. Film przyjemny, ale do obejrzenia raz.
Ocena: 6/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Raczej nie.



3. "3096 dni"

Jest to film oparty na faktach, życiu młodej Austriaczki Nataschy Kampusch, która 2 marca 1998 została porwana przez Wolfganga Přiklopila. 10-latka była przetrzymywana przez mężczyznę przez 8 lat w pokoju pod garażem na obrzeżach Wiednia. Film jest doskonałym odzwierciedleniem tego, co ujawniła Natascha mediom. Nadal jeszcze nie pozbierałam się po nim, nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Bardzo Wam polecam przybliżyć sobie jej historię, jeśli nie chcecie oglądać filmu, zawsze możecie poczytać o niej w internecie. Ja naprawdę podziwiam Nataschę, bo nie wiem czy wytrzymałabym z tak psychicznym człowiekiem aż 8 lat.
Ocena: 10/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.



4. "Papierowe miasta"

"Papierowe miasta" to moja ulubiona książka Johna Greena. Po długim czasie postanowiłam w końcu zobaczyć jej ekranizację. Bardzo się cieszę, że Nat Wolff zagrał główną rolę, bo naprawdę idealnie do niej pasuje. Jest to hisoria, której zakończenie potrafi zaskoczyć każdego. Pokazuje jak ważna w życiu jest przyjaźń i jak wiele można zrobić dla osoby, którą się kocha. Polecam Wam przede wszystkim przeczytać książkę jednego z moich ulubionych pisarzy, a później zobaczyć film. Niemniej jednak nie zawiódł mnie i cieszę się, że w końcu go obejrzałam.
Ocena: 8/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.



5. "The first time"

Film typowo młodzieżowy, opowiada o życiu nastolatków, o miłości i pożądaniu. Główną rolę grają w nim mój ukochany Dylan O'Brien oraz Britt Robertson, którzy spisali się świetnie. Jeśli szukacie czegoś na filmowe wieczory z przyjaciółką, zdecydowanie musicie go obejrzeć! Nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba, ja się w nim zakochałam!:)
Ocena: 9/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.


6. "Monte Carlo"

Historia trzech dziewczyn, które podczas pobytu w Paryżu otrzymały przepustkę na wyjazd do Monte Carlo, gdy jedna z nich została wzięta za brytyjską spadkoberczynię ogromnej fortuny. Film typowo młodzieżowy, na luźniejsze wieczory ale jest naprawdę godny polecenia. Główne role grają tam Selena Gomez, Leighton Meester i Katie Cassidy.
Ocena: 9/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.



7. "Połączenie"

Niesamowity film, w którym operatorka linii alarmowej odbiera telefon od nastolatki uwięzionej w bagażniku samochodu porywacza. Czy uda się uratować dziewczynę z rąk człowieka, który ma duże doświadczenie w tym co robi? Jak ta sytuacja wpłynie na kobietę, która na codzień zajmuje się różnego rodzaju kryzysowymi przypadkami? Halle Berry jak zawsze niesamowicie wcieliła się w swoją rolę i chociażby dla niej warto zobaczyć ten film. Trzyma w napięciu przez cały czas i nie będziecie chcieli, aby się kończył.
Ocena: 10/10
Czy obejrzałabym go ponownie? Tak.

To tyle na dzisiaj, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i że podobał Wam się ten post:) Dajcie mi znać w komentarzach co sądzicie i jeśli macie ochotę zapraszam do obserwowania bloga, aby być na bieżąco. Dziękuje każdemu kto postanowił poświęcić chwilę swojego czasu, aby tu wpaść!

Miłego dnia!:)

instagram: sxldrwz
snapchat: msjacksonn00
kanał na yt: msjacksonn